W poniedziałek 27.02.2017 r. Wiewióreczki z oddziału IV odwiedziły zegarmistrzowski zakład pana Jerzego Rogackiego.
Dzieci chciały zgłębić tajemnicę czasu, dowiedzieć się dlaczego raz biegnie szybko, a innym razem wolno lub wręcz się dłuży. Z zaciekawieniem oglądały więc zegary znajdujące się w zakładzie. Wśród wielu urządzeń do mierzenia czasu znalazły także rzadko spotykany dziś zegar z kukułką. Wsłuchiwały się z uwagą w jej kukanie i sprawdzały czy nie pomyli się i odpowiednio wykuka godzinę.
Miały także okazję zapoznać się z wyposażeniem zakładu, oglądały narzędzia, których używa zegarmistrz, aby przywrócić zepsute czasomierze do życia. To praca wymagająca precyzji, wiedzy i cierpliwości, dlatego pan Jerzy Rogacki obiecał, że chętnych chłopców przyuczy do zawodu zegarmistrza. Kto wie, może któraś z dziewczynek zapragnie zostać pierwszym w Krotoszynie zegarmistrzem w spódnicy. Czas pokaże…