Nie ma jak to w karnawale
14 lutego to dzień wyczekiwany przez wszystkich. Czas dłużył się … W Sali Wiejskiej w Roszkach zorganizowaliśmy zabawę karnawałową połączoną z balem walentynkowym. Przede wszystkim wybieraliśmy najmilszą dziewczynę i najmilszego chłopaka. Zwycięzcami zostali: Martyna Witek oraz Jakub Sikora. Wśród licznych konkursów nie zabrakło tańca na gazecie, czy zabawy z krzesłami, jedzenia wafelka lub jabłka na czas bez użycia rąk. Wszystkie konkurencje dostarczyły wiele radości. Przy dyskotekowej muzyce bawiliśmy się wspaniale. Najmłodsi nie zawiedli, więc na balu nie zabrakło księżniczek, rycerzy, piratów, wampirów, czarodziejek i policjantów.
Po zabawie – jak zwykle, nikt nie chciał wracać do domu.