Miło szaleć, kiedy czas po temu… jak pisał Jan z Czarnolasu.
A kiedy jest lepszy czas na szaleństwa niż podczas ferii zimowych ?
Wprawdzie już wróciliśmy do szkoły , ale wspomnienia wycieczki do stolicy Dolnego Śląska na długo pozostaną w naszej pamięci.
Pięćdziesięcioro uczniów w pierwszy poniedziałkowy poranek zimowych wakacji wyruszyło po wielka przygodę do pięknego Wrocławia.
Najpierw – Aquapark i trzy godziny wodnych szaleństw. Największą uciechę sprawiły nam zjeżdżalnie- szczególnie ta z pontonami ,na której osiągaliśmy zawrotną prędkość.
Następnie pojechaliśmy do wrocławskiego ZOO , a tam dopiero czekała nas niebywała niespodzianka. Wszyscy słyszeliśmy, że słynne afrykarium zapiera dech w piersiach, ale myśleliśmy, że to tylko przenośnia. Weszliśmy i … „ zapomnieliśmy o całym świecie” –tak było cudnie! Niezwykle ryby, olbrzymie żółwie, hipopotamy tańczące pod wodą jak baletnice – piękny, cichy, pełen uroku spacer po podwodnym królestwie. I cóż tu więcej dodać – wystarczy popatrzeć na zdjęcia…