Jan Paweł II
(1920-2005)
dewiza papieża:
Totus Tuus
(Cały Twój)
Aż strach zabierać się do pisania o Janie Pawle II. Każdy Polak tyle wie, tyle słyszał o Naszym Papieżu z tyloma rzeczami kojarzy mu się to imię. Tyle słów, nazw, miejsc wiąże się w naszej pamięci i świadomości z Janem Pawłem. No bo wystarczy napisać Papież (koniecznie wielka literą) i już wiadomo, o kogo chodzi. No a „mały Lolek”, kremówka (już teraz niemal zawsze z przymiotnikiem „papieska”), Wadowice, Papież-Polak, Papież-góral (nawet wręcz „górol”!), Papież-Pielgrzym, a wspaniała pieśń „Góralu, czy Ci nie żal…”[1], a „okno papieskie”[2] w Pałacu Biskupim w Krakowie i Błonia krakowskie, a słynne „Nie lękajcie się!...”[3], i przecież piosenka „Barka”[4], i Łagiewniki[5] w Krakowie. Trudno wszystko wyliczyć. I to wszystko jakoś tkwi w świadomości każdego Polaka.
Nie ma w naszym kraju ani jednego miasta czy miasteczka, gdzie by ni stał pomnik – przynajmniej jeden – Papieża-Polaka. Także setki wiosek mogą się pochwalić takim pomnikiem.
Niewątpliwie mamy do czynienia z jednym z najwybitniejszych i najsłynniejszym naszym rodakiem wszechczasów.
No to kim On był, czego dokonał?
Karol Wojtyła urodził się w Wadowicach 18 maja 1920 roku w rodzinie urzędniczej. Rodzina Wojtyłów żyła skromnie z pensji ojca, który był wojskowym urzędnikiem w Powiatowej Komendzie Uzupełnień.
Dość spokojne i raczej szczęśliwe dzieciństwo – wtedy jeszcze – Lolka przerwały dwie tragedie rodzinne. 13 kwietnia 1929 roku zmarła jego matka. Natomiast 5 grudnia 1932, w wieku 26 lat, na szkarlatynę zmarł jego o czternaście lat starszy brat Edmund.
Po maturze w październiku 1938 roku dorosły już Karol rozpoczął studia na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie, jednak wcale nie – jakby należało się spodziewać – na wydziale teologicznym, lecz na polonistyce, bowiem już od dzieciństwa interesowała go poezja i teatr.
Nikt nie przypuszczał wtedy, iż zaledwie za niecałe jedenaście miesięcy wybuchnie najstraszliwsza z wojen w dziejach ludzkości.
Mimo światowego kataklizmu Karol Wojtyła kontynuował studia – od 1939 roku na tajnym uniwersytecie – do lutego 1941 roku, to jest do śmierci swego ojca. W okresie wojny zarabiał jako pracownik fizyczny. Jednocześnie aktywnie zajmował się poezją i teatrem. Pisał liczne wiersze, które określane są jako poezja mistyczna, metafizyczna, bardzo hermetyczna. W sumie ciekawa, lecz trudna w odbiorze.
Jesienią roku 1941 Karol Wojtyła wraz z grupą przyjaciół założył tajny Teatr Rapsodyczny, który swoje pierwsze przedstawienie wystawił 1 listopada 1941 roku.
Zupełnie nieoczekiwanie dla znajomych i przyjaciół w 1942 postanowił studiować teologię i wstąpił do tajnego Metropolitalnego Seminarium Duchownego w Krakowie. to zadecydował o dalszej drodze życiowej przyszłego papieża. Po wojnie, 1 listopada 1946 roku, wyświęcił Karola Wojtyłę na księdza sam kardynał Adam Stefan Sapieha, najwyższy ówczesny autorytet moralny w polskim Kościele katolickim.
W kolejnych latach pełnił rozmaite funkcje kościelne. Był wikariuszem, katechetą, publikował. Ważnym elementem ówczesnego życia Karola Wojtyły, była praca z młodzieżą. Sam nigdy nie uważał tego za pracę, gdyż zajmowanie się młodymi sprawiało mu ogromną przyjemność.
I oto 4 lipca 1958 r. Karol Wojtyła został mianowany biskupem tytularnymOmbrii, a także biskupem pomocniczym Krakowa. Zaś niecałe sześć lat później, 13 stycznia 1964, został mianowany arcybiskupem metropolitą krakowskim.
Mimo licznych arcybiskupich obowiązków, nie zrywał kontaktu z literaturą. Ciągle pisał dramaty, poematy i inne utwory. Wydawał je pod pseudonimem Andrzej Jawień.
26 czerwca 1967 został nominowany kardynałem.
W 6 sierpnia 1978 roku zmarł papież Paweł VI. Po nim obrano na Stolicę Piotrową Albino Lucianiego, który przyjął imię Jana Pawła I. Niestety po trzydziestu trzech dniach swego pontyfikatu Jan Paweł I zmarł.
I wtedy świat wstrzymał oddech z zadziwienia. Po 455 latach papieżem wybrano nie Włocha, lecz kardynała z dalekiej Polski, w dodatku „z kraju komunistycznego”… Od tego momentu światu nieraz zapierały dech czyny Papieża-Polaka.
Kardynał Karol Wojtyła wybrany został papieżem 16 października 1978 roku. Przyjął imię Jan Paweł II.
Trudno ująć pontyfikat Naszego Papieża. Można przypomnieć zamach na Placu św. Piotra w Rzymie 13 maja 1981 roku. Znów świat wpadł w zdumienie. Jakoś do tej pory nikt nie strzelał i nie ranił papieża. Ale to tylko taki bardzo spektakularny epizod.
Stanowczo należy podkreślić co innego. Mówimy przecież tu o autentycznym tytanie pracy, gigancie energii. Nie da się ująć chronologicznie wszystkich czynów i dokonań Jana Pawła II bez zagmatwania obrazu pontyfikatu. Dla ogarnięcia tego wszystkiego trzeba zamienić wszystkie osiągnięcia na konkretne wymowne liczby.
Zacznijmy choćby od tego!
Pontyfikat Naszego Papieża jest trzecim co do długości, jeżeli brać pod uwagę również św. Piotra. Pontyfikat Pierwsze Papież, to jest św. Piotra trwał 37 lat (czasami podawane jest – 34 lata). Drugi to Giovanni Maria Mastai Ferretti, czyli papież Pius IX (1846-1878) – 31 lat 7 miesięcy 22 dni lata pontyfikatu. I jak się rzekło trzeci to Jan Paweł II - 26 lat 5 miesięcy 17 dni.
Jan Paweł II miał niesamowity talent do języków obcych. On to pozwolił mu swobodnie porozumiewać się w mowie i w piśmie w 10 (słownie: dziesięciu!!!) językach: włoskim, francuskim, niemieckim, angielskim, hiszpańskim, portugalskim, łacińskim, klasycznym greckim, rosyjskim. Oprócz tego w krótkim czasie potrafił nauczyć się poprawnie wygłosić niedługie przemówienie w innych językach, na przykład w szkockim, walijskim, flamandzkim a nawet … koreańskim.
Bardzo dużo pisał w okresie swych rządów na Stolicy Piotrowej. Napisał: 14 encyklik, to jest najważniejszych i podstawowych dokumentów papieskich 9a zarazem sporej grubości książek); 42 listy apostolskie; 14 adhortacji apostolskich, czyli dokumentów zwyczajnego nauczania papieskiego o charakterze duszpasterskim, adresowanych do określonej grupy osób (na przykład zakonników, rodzin) albo do całego Kościoła: 11 konstytucji apostolskich (to z kolei najwyższej rangi dekrety wydawane przez papieży, określające kwestie organizacyjne lub dogmatyczne, które stają się częścią nauczania apostolskiego Kościoła.
I ciągle jeszcze znajdował czas na pisanie poezji!!
Aby przyciągnąć ludzi do Kościoła i dać wzory do naśladowania papież Jan Paweł II w okresie od 1979 do 2003 roku beatyfikował, czyli ogłosił błogosławionymi aż 1343 osoby, natomiast kanonizował - ogłosił świętymi - 482 osoby spośród ludzi świeckich i duchownych wszystkich kontynentów, które odwiedził.
Spośród Polaków beatyfikował 25 osób, zaś ogłosił świętymi 12 osób – jeśli liczyć w tym osoby nie będące faktycznie Polakami, ale mocno z Polska związanymi, jak na przykład św. Jadwiga Królowa Polski (1374-1399).
Wreszcie; Jan Paweł II odbył 104 podróże apostolskie zagraniczne, podczas których odwiedził 135 krajów. Odbył również 142 podróże na terenie Włoch, podczas których wygłosił 898 przemówień, odwiedził 301 rzymskich parafii na 334 istniejące. Przebył 1,6 miliona kilometrów, co odpowiada 40-krotnemu okrążeniu Ziemi wokół równika i 4-krotnej odległości między Ziemią a Księżycem. Trasa najdłuższej pielgrzymki liczyła 48 974 kilometry, a najkrótszej do San Marino – 470 kilometrów i trwała zaledwie pięć godzin.
Przypomnieć należy osiem podróży apostolskich do Polski – sam Papież nazywał je „pielgrzymkami” i tak są zwyczajowo nazywane w Polsce. Każda z nich była wielkim wielodniowym świętem narodowym.
A w wolnych chwilach ciągle jeszcze lubił … połazić po górach czy nawet pojeździć na nartach.
Niesamowity człowiek!!!
Jan Paweł II zmarł 2 kwietnia2005 w Watykanie po ciężkiej chorobie obserwowanej przez cały świat.
13 maja 2005 roku papież Benedykt XVI zezwolił na natychmiastowe rozpoczęcie procesu beatyfikacyjnego Jana Pawła II.
Beatyfikacja nastąpiła 1 maja 2011, w Święto Miłosierdzia Bożego podczas uroczystej mszy świętej na placu Św. Piotra w Rzymie.
Teraz niecierpliwie odliczamy czas do mającej niedługo nastąpić kanonizacji.
Dnipro
[1] To właśnie Jan Paweł II „oczyścił” tę przepiękną pieśń Michała Bałuckiego (1837-1901) z dawniejszej opinii swoistego hymnu pijaków.
[2] Z tego okna Nasz Papież prowadził długie wieczorno-nocne rozmowy, wspólne śpiewy z młodzieżą podczas każdego pobytu w Krakowie.
[3] Właściwie „Nie lękajcie się! Otwórzcie drzwi Chrystusowi.” wypowiedziane podczas mszy pontyfikalnej na placu św. Piotra, 22 października 1978. W Polsce ówczesnej przyjęte (w tej krótszej formie) jako wezwanie do obrony przekonań religijnych lub do oporu wobec totalitaryzmu.
[4] Piosenka ta traktowana była i jest w Polsce niemal jako hymn papieski, ale tylko w odniesieniu do Jana Pawła II a nie papiestwa w ogóle.
[5] Utworzono tam Centrum bł. Jana Pawła II „Nie lękajcie się”, którego zadaniem jest zachowanie i promowanie dziedzictwa, które pozostawił po sobie Ojciec Święty Jan Paweł II oraz dialog między religiami i kulturami