Dnia 16 września 2015 roku uczniowie klas VA i VIA wraz z nauczycielami : p. Jarosławem Naskrętem, p. Mariuszem Kaźmierczakiem, p. Marią Sikorą i p. Barbarą Witek pojechali na jednodniową wycieczkę do Wrocławia. Zbiórkę wyznaczono na godzinę 6:45. Po chwili oczekiwania na spóźnionych uczestników, autobus ruszył z przystanku obok szkoły. Celem naszego wyjazdu było zwiedzenie Panoramy Racławickiej, która przedstawia powstanie kościuszkowskie, a także zdobycie najwyższego szczytu okolic Wrocławia - góry Ślęży.
Droga do stolicy Dolnego Śląska z przerwami trwała trzy godziny. Postoje zazwyczaj miały miejsce na stacjach paliwowych. Kupowaliśmy tam prowiant oraz rozmawialiśmy na świeżym powietrzu . Nauczyciele w tym czasie pili ulubioną kawę.
Jazda upłynęła szybko i przyjemnie . Cały czas żartowaliśmy i śpiewaliśmy znane nam piosenki. Nikt nie był smutny, ponieważ nasi opiekunowie dbali o swoich podopiecznych.
Po dotarciu do Wrocławia udaliśmy się do Panoramy Racławickiej. Przedstawiono nam makietę , na której ukazane były położenia wojsk polskich i rosyjskich podczas bitwy pod Racławicami. Następnie po odłożeniu plecaków do szatni, czekaliśmy na wejście do auli, w której znajdował się wielki obraz. Po dziesięciu minutach ruszyliśmy ciemnym tunelem do wyczekiwanego miejsca. To charakterystyczne wejście było zapowiedzią czegoś niezwykłego, początkiem pięknie opowiedzianej historii. Na piętrze ukazało nam się dzieło stworzone przez zespół malarzy pod kierunkiem Jana Styki i Wojciecha Kossaka w latach 1893-1894. Wyjątkowość tego malowidła polega na tym, że zajmuje ono całą powierzchnię ścian i stojąc na środku, miało się wrażenie uczestnictwa w historii. Naszą uwagę zwróciły przedmioty leżące pod płótnem, które były idealnie dopasowane do kompozycji obrazu. Podziwiając dzieło, mieliśmy możliwość słuchania komentarza opisującego ukazaną bitwę. Dźwięk stanowił niezwykłe uzupełnienie wrażeń. Po zakończeniu „seansu” można było kupić pamiątki.
Kolejnym punktem naszej wycieczki było zdobycie szczytu Ślęży. Ma ona 718m. n.p.m. . Wyprawa ta nie stanowiła jednak dla uczniów wyzwania, gdyż wchodzili już wyższe wierzchołki. Wszyscy cieszyliśmy się na ciekawą wyprawę.
Szlak turystyczny prowadzący nas do celu był kamienisty i nierówny. Jednak były również momenty, kiedy szło się bardzo przyjemnie. Maszerowaliśmy około trzech godzin, robiąc małe przerwy. Podczas odpoczynku przewodnik – pan Jarosław – opowiadał nam o historii góry
m.in. o pannie z rybą i niedźwiedziem. Na szczycie znajdował się kościół i schronisko, w którym zjedliśmy posiłek. Widok z góry był niesamowity, zrewanżował nam wysiłek włożony w długi marsz.
Po trwającym dwie godziny zejściu ze szczytu opiekunowie zaplanowali dla nas niespodziankę. Była to wizyta na stadionie Śląska Wrocław. Na fanach piłki nożnej nie zrobiło to wielkiego wrażenia, gdyż często bywają na stadionach. Jednakże wszystkim ta atrakcja się podobała i na twarzach wywołała wielkie uśmiechy.
Droga powrotna minęła bardzo przyjemnie i wesoło. Upłynęła nam na wspólnym śpiewaniu i rozmawianiu o pełnym wrażeń dniu oraz żartowaniu. Wszyscy byliśmy zmęczeni, ale szczęśliwi po bardzo fajnej przygodzie.
Wycieczkę zaliczam do udanych, ponieważ wesoło i miło spędziłam czas, Chciałabym powtórzyć ten wyjazd w tym samym, najlepszym towarzystwie.
Oliwia Wosiek kl. 6a