Dnia 17 września 2018 r. cała społeczność szkoły podczas uroczystego apelu uczciła pamięć agresji ZSRR na Polskę.

17 września 1939 roku o godzinie czwartej rano, bez wypowiedzenia wojny, łamiąc postanowienia paktu o nieagresji, wojska sowieckie przekroczyły granicę Polski. Wypełniły tym samym tajny pakt Ribbentrop–Mołotow, na mocy którego Polska miała zostać podzielona między ZSRR a III Rzeszę.  Wschodnich rubieży Rzeczypospolitej broniły szczupłe siły Korpusu Ochrony Pogranicza, które uległy jednak lepiej uzbrojonemu i liczniejszemu wrogowi.

 

Tymczasem – nie chcąc podejmować walki na dwóch frontach – polskie dowództwo zaleciło kontynuowanie odwrotu. Naczelny wódz, marszałek Edward Rydz-Śmigły, 17 września w Kołomyi wydał dyrektywę ogólną, by w miarę możliwości unikać walki z sowietami. Nakazał również pertraktacje w sprawie wyjścia garnizonów do Węgier lub Rumunii. Stąd też polscy dowódcy poddawali miasta wojskom sowieckim. Tak stało się m.in. we Lwowie, gdzie generał Władysław Langner, unikając kapitulacji przed armią niemiecką, poddał miasto najeźdźcy sowieckiemu.

Ten brak jednoznacznego rozkazu naczelnego wodza o stawianiu oporu Armii Czerwonej oraz brak formalnego ogłoszenia przez Prezydenta RP stanu wojny miedzy ZSRR a Rzeczpospolitą Polską doprowadził do znaczącej dezorientacji. Mimo to wojska polskie w szeregu bitew na całym froncie podjęły próbę opóźnienia marszu armii sowieckiej. Do historii przeszły walki KOP, Brygady Rezerwowej Kawalerii Wołkowysk, Samodzielnej Grupy Operacyjnej Polesie (pod Szackiem, Sarnami, Kodziowcami czy Jabłonią i Milanowem), a także obrona Wilna i Grodna.

W trakcie działań wojennych na froncie sowieckim do niewoli dostało się ponad 250 tysięcy żołnierzy i oficerów, z których wielu zginęło później w łagrach i na Syberii.

 

dziennik lekcyjny vulcan

 

TACYNIEINNI

logo kolorowy uniwersytet

 RODO