Początek kwietnia to tradycyjnie okres, w którym grupa szkolnych lekkoatletów opuszcza salę gimnastyczną i przenosi się na tereny zielone czy stadiony lekkoatletyczne. 11 kwietnia zwyczaj ten został po trosze zmieniony , ponieważ trening odbył się w sali. Powodem było połączenie zajęć typowo sportowych z przygotowaniami do świąt wielkanocnych.
W I części uczniowie z wielkim zaangażowaniem wykonywali ćwiczenia szybkościowo – skocznościowe. Mają one przygotować naszych młodych lekkoatletów do indywidualnych mistrzostw w LA. W II sportowcy musieli wykazać się zręcznością , zwinnością, ale również cechami typowo plastycznymi jak kreatywnością i poczuciem estetyki. Ogromne emocje towarzyszyły konkursowi rzutu jajkiem na odległość. Jego trudność polegała na tym , że jajko to musiało być złapane. Nieoficjalny rekord szkoły pobiły Klaudia i Rozalia z 2d, których jajko pokonało odcinek całego boiska do piłki siatkowej. Wyczyn dziewcząt budzi ogromny szacunek i jest wprost niewyobrażalny. Kolejne konkursy dotyczyły malowania pisanek – na wyróżnienie zasługuje dzieło Rafała przypominające obrazy Pablo Picasso oraz stworzenie palmy wielkanocnej, w której prym wiodły Zuza , Julia oraz Marcelina .
Trening lekkoatletyczny odbywał się w niezwykle rodzinnej atmosferze. Herbatka, soczki, ciasteczka, jabłuszka również wypełniały to spotkanie. Dzięki niemu opiekunka grupy – p. Gosia poznała swych podopiecznych również z innej strony, a ponadto jeszcze bardziej zintegrowała kolektyw.
Świąteczne treningi lekkoatletyczne są uwielbianą tradycja naszej szkoły, a świadczy o tym również fakt, że pojawiają się na nich nawet absolwentki gimnazjum.