98 lat temu Wielkopolanie stanęli do walki o wolność i niepodległość. Solidarnie, ramię przy ramieniu, ponad podziałami. Chwycili za broń i zwyciężyli! A drogę do zwycięstwa znaczyły mogiły zabitych i tysiące rannych. Szli do Powstania z każdego niemal wielkopolskiego domu, walczyli o każdy skrawek ziemi. Bo takie było dziedzictwo kilku pokoleń tej wolności pragnących – pomimo szykan, prześladowań i brutalnej germanizacji.
Powstanie Wielkopolskie długo nie mogło doczekać się sprawiedliwej oceny, a jego uczestnicy odeszli już na zawsze, często w poczuciu rozgoryczenia. Powstańcy byli bowiem niedocenieni w II Rzeczypospolitej. Po wrześniu 1939 gnębieni, mordowani i prześladowani przez hitlerowców. Wykształcona z pospolitego, początkowo, ruszenia 120-tysięczna Armia Wielkopolska stała się chlubą II Rzeczypospolitej.
W Panteonie Polskich Bohaterów, przy Grobie Nieznanego Żołnierza oddajemy hołd Powstańcom Wielkopolskim, z radością mówiąc Gloria Victoribus – chwała zwycięzcom. Chlubne karty polskiej historii, zapisane przez naszych przodków, godne są szacunku i refleksji.
Powstanie wielkopolskie wybuchło 27 grudnia 1918 w Poznaniu, w czasie wizyty powracającego do Polski Ignacego Jana Paderewskiego, który w drodze do Warszawy przybył 26 grudnia do Poznania, owacyjnie witany.
Tego samego dnia Paderewski wygłosił przemówienie do swoich rodaków licznie zgromadzonych przed hotelem Bazar.
Nazajutrz 27 grudnia swoją paradę wojskową na Świętym Marcinie urządzili Niemcy – zrywano polskie i koalicyjne flagi, napadano na polskie instytucje – doszło do zamieszek, w wyniku których wywiązała się walka, podjęta następnie przez oddziały kierowane przez Polską Organizację Wojskową Zaboru Pruskiego.
Około godziny 17 przed budynkiem Prezydium Policji, mieszczącym się naprzeciwko budynku Teatru Miejskiego pojawiły się polskie oddziały. W walkach o ten budynek poległ pierwszy powstaniec wielkopolski w Poznaniu, Franciszek Ratajczak.
28 grudnia w Poznaniu Polacy zdobyli Cytadelę, fort Grolmann i arsenał przy ul. Wielkie Garbary (obecnie Garbary). Jeden z oddziałów, dowodzony przez Franciszka Budzyńskiego i Stanisława Nogaja, wtargnął do niemieckiej Komendy Generalnej V Korpusu Armii i zaaresztował generałów Reichswehry.
Powstanie wybuchło również poza Poznaniem m.in. w Gnieźnie, Jarocinie, Kórniku, Pleszewie, Śremie, Środzie, Wrześni i innych miejscowościach.
Chcąc zjednoczyć wszystkie oddziały pod jednym dowództwem, Komisariat Naczelnej Rady Ludowej utworzył Komendę Główną Wojsk Powstańczych, z kapitanem Stanisławem Taczakiem na czele. Został on tymczasowym dowódcą powstania.
29 grudnia Polacy zdobyli m.in. Grodzisk Wielkopolski, Kłecko, Kórnik, Wielichowo, Gostyń i Witkowo. W tym samym czasie Niemcy zostali usunięci z Wronek.
Paderewski opuścił Poznań 1 stycznia 1919 r., owacyjnie witany w wyzwolonym Ostrowie, przez który przejeżdżał w drodze do Warszawy. W tym samym czasie powstańcy opanowali Jarocin, Krotoszyn, Mogilno i Nakło.
Poznań nie mógł czuć się bezpiecznie, na terenie lotniska Ławica stacjonował silny oddział około 250 żołnierzy niemieckich. Istniało niebezpieczeństwo, iż lotnicy zdecydują się zbombardować stolicę Wielkopolski. Lotnisko udało się zdobyć 6 stycznia. Samoloty z Ławicy zostały następnie wykorzystane do organizowania lotnictwa powstańczego. Niemcy usiłowali zniszczyć samoloty, m.in. dwukrotnie przeprowadzono naloty bombowe z Frankfurtu nad Odrą bombardując Ławicę i Strzeszyn. W odpowiedzi, na zdobytych samolotach, w dniu 9 stycznia 1919 Wiktor Pniewski wraz z poznańską eskadrą zbombardował frankfurckie lotnisko.
stycznia 1919 Komisariat Naczelnej Rady Ludowej przejął władzę cywilną i wojskową, nie określając jednak jej zasięgu terytorialnego. Mianował jednocześnie na wodza naczelnego powstania przysłanego przez Piłsudskiego gen. Józefa Dowbora-Muśnickiego. Nazajutrz Naczelna Rada Ludowa oficjalnie ogłosiła przejęcie władzy. Rozpoczęło się stopniowe spolszczenie administracji. Ze stanowisk usunięci zostali najbardziej antypolscy urzędnicy.
26 stycznia 1919 żołnierze Armii Wielkopolskiej, wraz z gen. Dowborem-Muśnickim, złożyli uroczystą przysięgę na placu Wilhelmowskim, przemianowanym wówczas na plac Wolności w Poznaniu.
W Krotoszynie powstanie wybuchło 1 stycznia 1919 roku.
Miasto zostało zdobyte przez pociąg pancerny Nr 11 „Poznańczyk” przysłany przez Dowództwo Wojska Polskiego w Warszawie .Załogę pociągu pancernego stanowili : pluton pleszewski dowodzony przez sierżanta Antoniego Kozłowicza ,pluton karabinów maszynowych ze Szczypiorna pod dowództwem podporucznika Stefana Prawowskiego oraz kilkunastu ochotników z Ostrowa .
Po zdobyciu dworca, powstańcy, przy współudziale miejscowych ochotników pod dowództwem sierżanta Bolesława Pyki, zajęli wszystkie ważniejsze obiekty w mieście.
Niemcy wycofali się do koszar Steinmetza – dzisiejsza lokalizacja budynków administracji powiatowej.
Następnie podpisano w wyniku rokowań akt kapitulacji niemieckiego garnizonu w Krotoszynie. Ze strony polskiej kapitulację przyjęli dr Władysław Bolewski (przedstawiciel Powiatowej Rady Ludowej) podporucznik Jan Szelągowski(dowódca pociągu pancernego).
Wobec przewagi sił niemieckich powstańcy zgodzili się na honorowe warunki kapitulacji . Niemcy opuścili miasto z bronią ,lecz bez amunicji i karabinów maszynowych w kierunku Cieszkowa.
Powstanie zakończyło się 16 lutego 1919 roku rozejmem w Trewirze, który rozszerzał na front powstańczy zasady rozejmu w Compiègne z 11 listopada 1918 kończącego I wojnę światową.
Było to jedno z trzech, obok powstania wielkopolskiego 1806 roku i powstania sejneńskiego w 1919 roku, zwycięskich powstań w dziejach Polski. Pierwsze z polskich powstań z tamtego okresu, obok III powstania śląskiego z 1921 roku, które umożliwiło realizację wszystkich założonych celów.