Jasne Pole jest wsią ulokowaną w dość ciekawym położeniu. Jeśli jest się tutaj tylko przejazdem, można odnieść zupełnie inne wrażenie. Rzec by można, cóż wspaniałego jest w zwykłej ulicówce (czyli wsi o zwartej zabudowie po obu stronach prostej drogi). Równolegle do drogi położony jest las, który skrywa w sobie kilkusetletnie tajemnice.
Lasy obrębu leśnego Jasne Pole (do roku 1973 Nadleśnictwa Jasnepole) zarządzane są przez Nadleśnictwo Krotoszyn. W uroczysku Łówkówiec znajduje się około 20-25 dębów – pomników przyrody, które liczą sobie kilkaset lat. Ogromną skarbnicą wiedzy na ich temat jest pan Stanisław Zaradny, z zawodu leśnik, który zajął się uzyskaniem i opracowaniem informacji na temat Dębin Krotoszyńskich oraz charakterystycznej gleby gliniastej na tzw. „płycie krotoszyńskiej”.
Mało kto z nas wie, że lasy w okolicy Jasnego Pola mają bogatą historię, tereny te wchodziły bowiem w skład tzw. dóbr krotoszyńskich : „Początki jego udokumentowanej historii sięgają 1570 roku, kiedy właścicielem dóbr był Jan Rozdrażewski.”- możemy przeczytać w opracowaniach pana Stanisława Zaradnego. Potem na przestrzeni lat dobra krotoszyńskie przechodziły w ręce między innymi: Franciszka Zygmunta Gałeckiego (1692), Józefa Potockiego (1725), Stanisława Gadomskiego (1779), by w latach 1819-1927 stać się własnością niemieckiego księcia Thurn und Taxis.
Pan Stanisław Zaradny to wielki pasjonat przyrody, a na temat charakterystyki jasnopolskiego lasu potrafi opowiedzieć wiele ciekawostek. Las nie kryje przed nim tajemnic. Są miejsca, w których rośnie charakterystyczna roślina o pięknej nazwie „turzyca drżączkowata”,dalej „szczawik zajęczy” oraz duże skupiska huby porastającej pnie niektórych starych drzew. Na naszych terenach występuję gatunek dębu szypułkowatego, jego powierzchniowy udział w ogólnym drzewostanie wynosi na terenie Nadleśnictwa Krotoszyn 38%.Co ciekawe, krotoszyńskie dębiny stanowią największe skupisko dębów w Polsce i jedno z największych w Europie.
Czy ktokolwiek pomyślałby o tym, jadąc asfaltową drogą przez las łączącą Jasne Pole i Różopole? Pewnie wielu z nas nie wie, że przez ten obszar leśny wiedzie też szlak rowerowy. Wszystkich tych informacji można zasięgnąć u pana Stanisława Zaradnego, który swoją bogatą wiedzę na ten temat udokumentował w wielu opracowaniach.
Często poszukujemy gdzieś daleko terenów rekreacyjnych, gdzie moglibyśmy pospacerować, wyciszyć się i odpocząć, np. zbierając grzyby, przy okazji odszukując stare dęby. Zapraszamy zatem do odwiedzania naszych lasów, ale równocześnie apelujemy o rozwagę i szacunek dla przyrody.
Romana Wojcieszak