Przy wjeździe do Gorzupi od strony Smoszewa, po lewej stronie przed budynkiem szkoły podstawowej, widać kopiec usypany z ziemi z wystającym z niego kominem. Gdy podejdziemy bliżej, zobaczymy ścianę frontową murowaną z cegły i kamienia, a w niej troje drzwi. To ziemianka. Zbudowana ponad sto lat temu razem ze szkołą służyła nauczycielowi mieszkającemu w budynku szkolnym. Obiekt murowany o sklepieniach łukowych, murowanych z cegły składa się z dwóch pomieszczeń. Każde ma powierzchnię kilku metrów kwadratowych. Temperatura w ziemiance: latem chłodno, a zimą ciepło, i co bardzo ważne - suche powietrze, sprzyjają przechowywaniu ziemniaków, warzyw, owoców i innych produktów spożywczych. Takie było przeznaczenie ziemianki. W chwili obecnej jest pusta. W szkole już nie mieszka żaden nauczyciel, a rolę spiżarni przejęły lodówki i zamrażarki.
Ziemianka przypomina o historii szkoły, dlatego Rada Sołecka i dyrektor placówki postanowili przywrócić ziemiance pierwotny wygląd. Pierwsze prace polegające na uzupełnieniu ziemi na zboczach ziemianki i uporządkowaniu nasypu wykonali sami mieszkańcy Gorzupi. W tym roku z funduszu sołeckiego zostaną zakupione drzwi, któe pozwolą zabezpieczyć pomieszczenia budyneczku. W kolejnym etapie planowane są prace remontowe, m.in. ściany frontowej , oraz budowa ogrodzenia. Nie ma jeszcze decyzji na to, jakie będzie przeznaczenie ziemianki po odnowieniu. Jesteśmy jednak pewni, że warto zachować tę budowlę w jak najlepszym stanie.
Henryk Kubiak