Jesteś tutaj
6 Organy stanowią dla katolików integralną część kościoła, a brak akompaniamentu tego instrumentu czyni śpiew uboższym, mniej wzniosłym. Dlatego ksiądz Andrzej Matuszak, proboszcz parafii pod wezwaniem Wszystkich Świętych zdecydował się na kosztowny remont starych organów.
Nieznana była data budowy instrumentu, nie było żadnych zapisów w historii kościoła.
Zadanie zostało zlecone Zakładowi Organmistrzowskiemu Chrobak&Synowie z Wrocławia. Podczas rozbiórki na jednej z wiatrownic natrafiono na wpis: Wilhelm Postel Instumenten&Olgerbauer in Grunberg 1851. Ze względu na niewielką liczbę instrumentów zbudowanych przez wymienionego organmistrza każdy zbudowany przedstawia szczególną wartość zabytkową. Zachowana została struktura wewnętrzna pochodząca z okresu budowy, która obejmuje klawiaturę manuałową i pedałową, wiatrownice oraz częściowo zespół brzmienia. Niektóre nieoryginalne piszczałki zostały wstawione podczas niefachowych, wcześniejszych napraw. Miech pływakowy z podawaczem również nie pochodzi z okresu budowy.
Remont organów trwał ponad rok. Wymienione zostały niemal wszystkie piszczałki drewniane zniszczone przez szkodniki oraz klawiatura manuałowa i pedałowa. Trzeba było wymienić także miechy i założyć zasilającą je nową dmuchawę elektryczną. Odnowiona także elewacje zewnętrzną. Koszt remontu to ponad 130 tys. złotych i został sfinansowany w całości przez parafian oraz darczyńców, ponieważ wielowiejski organy nie były wpisane na listę zabytków.
Teraz odnowione organy uświetniają wzniosłym tonem wszystkie obrzędy liturgiczne w naszym kościele. W czasie pobytu w Wielowsi warto zajrzeć do kościoła i przyjrzeć się naszemu zabytkowemu instrumentowi.
Stanisław Naskrętski
18-12-2018, 14:18 
ib
386 
