W niedzielę 7 października 2012 r. o godz. 15:00 krotoszyńska Astra podejmowała na własnym stadionie zespół Baryczy Janków Przygodzki. Drużyna przyjezdnych wywiozła komplet punktów ze Sportowej, ponieważ gracze Asterki nie wykorzystali kilku dogodnych sytuacji na zdobycie bramki.
Drużyna gospodarzy rozpoczynała mecz bez swojego najlepszego strzelca, pauzującego za kartki, Janusza Maryniaka. Jego miejsce w ataku zajął Dariusz Hylewicz. Początek spotkania był wyrównany. Obie drużyny przeprowadzały akcje zaczepne, ale bez specjalnych efektów. Od 20. minuty zarysowała się delikatna przewaga Astry. Między innymi Mateusz Nowak znalazł się w dogodnej pozycji do zdobycia gola, będąc sam na sam z bramkarzem, ale nie wykorzystał szansy i strzelił obok bramki. Dwie minuty później w niegroźnej akcji z 16. metra uderzył w słupek Mateusz Marciniak. W 39. minucie trzech podopiecznych Patryka Halaburdy znalazło się przed golkiperem z Jankowa Przygodzkiego, ale samolubnie postąpił Adam Szych i strzelił niecelnie. Goście nie przeprowadzili zbyt wielu akcji w pierwszej połowie. Godny odnotowania był jedynie groźny strzał w 33. minucie, który sparował na rzut różny Piotr Półtoraczyk. Podsumowując trzy kwadranse gry, można stwierdzić, że było kilka akcji, w których brakowało wykończenia. Dużo działo się w środkowej części boiska, a zawodnicy popełniali mnóstwo błędów.
Drugą połowę z większym animuszem rozpoczęli gospodarze. Rafał Brink miał stuprocentową sytuację , ale uderzył niecelnie z 7 metrów. Kilka rzutów wolnych również nie przyniosło efektu w postaci bramki. Po strzale Adama Szycha piłka drugi raz w tym spotkaniu uderzyła w słupek. Trener Halaburda próbował wspomóc swych zawodników, robiąc zmiany, ale i to nie poprawiło gry. Goście jakby zwietrzyli swą szansę i w miarę upływu czasu przeprowadzali coraz groźniejsze akcje. Nastąpiła wymiana ciosów. Na boisku zrobiło się jakby więcej miejsca. W 75. minucie spotkania idealną piłkę na głowę dostał Hylewicz, uderzył bardzo mocno, ale niecelnie. W 83. minucie ponownie popularny „Dziaba” był przed szansą na zdobycie gola, ale znów nie trafi. W końcowych sekundach decydujący cios zadali goście. Po ataku prawą stroną boiska jeden z zawodników dośrodkował w pole karne, a tam zimną krew zachował Damian Grzegorowski. Gracz Baryczy uderzył z woleja z 6 metrów i piłka ugrzęzła w siatce. Półtoraczyk nie miał szans na szybką reakcję. Po stracie gola piłkarze z Krotoszyna rozpaczliwie próbowali wyrównać, ale bez efektu. Porażka stała się faktem.
Astra Krotoszyn – Barycz Janków Przygodzki 0:1 (0:0)
BRAMKA: 0:1 – Damian Grzegorowski (86’)
Astra : Półtoraczyk – Brink, Domagała, Idkowiak, Szych (67’ Krawczyk) – Potarzycki (77’ Swora), Sójka, Marciniak, Nowak, Adamski (59’ Olejnik) – Hylewicz
Źródło: Mariusz Kowalczyk - www.glokalna.pl
* Statystyki przedmeczowe...
* Aktualna tabela...
* Wyniki ostatniej kolejki...
* Strona www klubu: http://astrakrotoszyn1929.futbolowo.pl/
Głównym Sponsorem sportu dzieci i młodzieży drużyn piłkarskich "Astra" Krotoszyn jest Urząd Miejski w Krotoszynie.