Kolejną wyjątkową wystawę otworzymy już w piątek 9 lutego o godz. 19:00 w Galerii Refektarz Krotoszyńskiego Ośrodka Kultury. Gościmy artystkę z Gostynia - Aleksandrę Adamczak, która pokaże swoje malarstwo olejne. My już nie możemy doczekać się spotkania z artystką i Państwa na to spotkanie serdecznie zapraszamy. Tradycyjnie podczas wernisażu odbędzie się loteria, podczas której rozlosujemy pracę artystki przygotowaną na tą okoliczność. Wystawę będzie można oglądać przez trzy tygodnie lutego, który dzięki pracom Pani Aleksandry w tym roku będzie zdecydowanie cieplejszy.
(fotorelacja z wernisażu wystawy - kliknij na zdjęcie poniżej)
O Artystce
Aleksandra Adamczak - malarka urodzona w Gostyniu. Ukończyła z wyróżnieniem pracownię malarstwa prof. A. Niekrasza w Instytucie Artystyczno-Pedagogicznym w Kaliszu. Po studiach przez wiele lat pracowała jako grafik komputerowy ale nigdy nie porzuciła malarstwa. Obecnie malarstwo jest jedyną i słuszną drogą. Aleksandra najczęściej uprawia malarstwo olejne, nie stroniąc jednak od eksperymentu z techniką i formą. Głównym tematem malarskim artystki jest natura w szczególności flora. To w tej przestrzeni kreuje świat własnych wizji i doznań estetycznych.
„Malarstwo to nie jest tylko sposób na życie, to jest sposób życia. To stan umysłu.To pogłebione myślenie i odczuwanie obrazami. Czasami czuję się jak kronikarz notujący w pośpiechu przestrzeń, w której znajduje się świadomość. Daną chwilę tu i teraz, która trwa zawsze a jednak jest tak nieuchwytna. Malarstwo jest dla mnie medytacją, za każdym razem, kiedy stoję, siedzę czy nawet leżę przed płótnem. Wyciszam myśli, pogłębiam oddech, na chwilę zamykam oczy... i zaczynam malować.Zazwyczaj całe płótno z ekspresją pokrywam barwnymi plamami, by po chwili jak rzeźbiarz wycinać w nich, oświetlać i ciosać pojawiające się obiekty. Tematem moich obrazów najczęściej są motywy botaniczne, które niemalże same wyłaniają się spod pędzla lub szpachli. Nie walczę z tym i choć głowa jest pełna innych pomysłów, wiem, że ten temat muszę wymalować do końca.To jak oczyszczenie, które jest pretekstem do stworzenia dzieła sztuki, gdzie przenikają się osobiste sfery myślenia i odczuwania.Jednak coraz częściej, jakby w „międzyczasie” powstają obrazy inne tematycznie, zatem czas przełomu jest pewnie bliski."