Tuwim był człowiekiem bardzo chłodnym uczuciowo. Nigdy nie odwiedził matki w szpitalu dla psychicznie chorych w Otwocku. Nie pomyślał też o niej, gdy uciekał z przyjaciółmi przed wojną za granicę, mimo że miał wolne miejsce w samochodzie. Bał się latać. Uważał, że lecąc samolotem, jest się za bardzo w rękach Boga. Dostał się na Zachód statkiem, a jego matka została wyrzucona przez SS-mana przez okno podczas likwidacji otwockiego getta. Ale był też wspaniałym poetą: mistrzem i wirtuozem, kuglarzem, czarodziejem słowa.
Tuwim przedwojenny i powojenny to niejako dwóch diametralnie różnych Tuwimów. Przedwojenny trzymał z marszałkiem i ekipą rządzącą. Powojenny krytykował zarówno swojego dotychczasowego mistrza Piłsudskiego, jak i sanację. Obaj byli poetami dworskimi. Kochali władzę i byli za tę miłość sowicie wynagradzani.
Tuwima, pozbawionego cokołu, przybliżyła na spotkaniu w Krotoszyńskiej Bibliotece Publicznej im. Arkadego Fiedlera w Krotoszynie reportażystka, pisarka i biografistka, Joanna Siedlecka.
Pretekstem do tego spotkania było ogłoszenie przez Sejm RP roku 2013 Rokiem Tuwima oraz Międzynarodowy Dzień Książki i Praw Autorskich obchodzony właśnie 23 kwietnia.
Bohaterami drugiej części „Biesiady Poetyckiej” w bibliotece byli aktorzy, muzycy, kompozytorzy „Sceny Prezentacji” KOK-u: Wojciech Szuniewicz, Marek Olejnik, Łukasz Reising, Jarosław Reising, Maciej Zenfler, Sabina Rybakowska, Ilona Olejnik, Anita Musiał, Jędrzej Rybicki. Dyrektor Krotoszyńskiego Ośrodka Kultury Wojciech Szuniewicz przedstawił archiwalne fragmenty spektaklu „Tuwim” zagranego przez aktorów „Sceny Prezentacji” 5 stycznia 1994 roku w teatrze im. Stanisława Ignacego Witkiewicza w Zakopanem.
Później aktor wrocławskich teatrów amatorskich: „Teatru 2”, „Studenckiego Teatru Prób”, „Teatru Ten Tego”; instruktor teatralny MDK im. M. Kopernika – Krzysztof Gostyński recytował wybrane wiersze Juliana Tuwima.
Następnego dnia uczniowie Zespołu Szkól Ponadgimnazjalnych nr 2 w Krotoszynie uczestniczyli w warsztatach dziennikarskich prowadzonych przez Joannę Siedlecka.