"Kto misiowi urwał ucho?
No, kto? – pytam.
Cicho, głucho...
Nikt się jakoś
Nie przyznaje.
Może jechał miś tramwajem?
Może upadł,biegnąc z górki?
Może go dziobały kurki?
Może Azor go tarmosił, urwał ucho,
Nie przeprosił?
Igła, nitka, rączek para.
Naprawimy szkodę zaraz!
O już sterczą uszka oba,
teraz miś się nam podoba!"
Cz. Janczarski
Chyba nie ma domu, w którym na półce, łóżku lub fotelu nie siedzi miś. Na pewno każdy z Was - małych i dorosłych ma swojego ulubionego Pluszowego Misia. Może to być zupełnie mały bury Miś, odrobinę zapomniany, mieszkający w pudle na strychu, albo piękny i kolorowy zamieszkujący dziecinne łóżeczko. Może to być zupełnie malutki Misio, którego nosimy "na szczęście" przy kluczach lub w portfelu. Czy wreszcie - może to być jeden z Wielkich i Sławnych Misiów, o których mówi się wszędzie i o których głośno niemal w każdej części świata (Kubuś Puchatek, Miś Paddington albo Miś Uszatek).
25 listopada, już od ośmiu lat, obchodzi swoje święto najmilsza zabawka dla dzieci - pluszowy miś. Tego dnia w wielu szkołach organizuje się specjalne spotkania, zabawy i konkursy. Nie inaczej było w Szkole Podstawowej w Gorzupi w piątek 23 listopada. Wszystkie dzieci z klas I-III oraz przedszkola przyniosły ze sobą swoje ulubione pluszaki.
Na lekcjach można było posłuchać i pooglądać opowieści o Kubusiu Puchatku a wszystko w towarzystwie swoich niepowtarzalnych maskotek. Wszyscy uczniowie narysowali swojego wymarzonego misia. Mimo coraz nowocześniejszych i coraz bardziej atrakcyjnych zabawek, moda na misie nie przemija, bo "czy to jutro, czy to dziś, wszystkim jest potrzebny Miś!"