Podczas wakacji chór dziecięco-młodzieżowy "Izydorki" z Biadek przez kilka dni wypoczywał w Beskidach. Wyjazd zorganizowano na początku sierpnia. W latach poprzednich lmiejscem kwaterunku była Istebna. Tym razem w swoje gościnne progi zaprosiło młodych biadkowian schronisko „Bolka i Lolka” w Bielsku-Białej.
Głównym celem wakacyjnego wyjazdu było miłe i aktywne spędzenie wolnego czasu oraz integracja zespołu. Aktywność polegała na odwiedzaniu ciekawych miejsc okolicy Bielska-Białej. Młodzi artyści sprawdzili swoją odwagę w parku linowym „Czarny Groń” w Rzykach, zażyli kąpieli na pływalni „Start”, a także trenowali wspinaczkę na ściankach Centrum Wspinaczkowego „Totem”. Nie zabrakło spacerów po górach, a ich zwieńczeniem było zdobycie szczytu „Szyndzielnia”.
Tradycyjnie już zespół uświetnił swoimi umiejętnościami wokalnymi i instrumentalnymi dwie msze święte w parafii pw. Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny w Mesznej. Po każdej mszy chór dał krótkie koncerty, podczas których wykonywał nie tylko pieśni religijne, ale również świeckie i ludowe. Umiejętności chóru docenili parafianie, mieszkańcy i przybyli goście nagradzając młodych artystów rzadko spotykanymi w kościołach brawami. Oba koncerty cieszyły się dużą frekwencją i zadowoleniem słuchaczy. W poniedziałkowy wieczór, z uśmiechami na twarzach i piosenką na ustach, „Izydorki” powróciły do rodzinnych Biadek. Tuż po powrocie rozpoczęły się przygotowania do kolejnego, przyszłorocznego wyjazdu. A musi on być wyjątkowy. Chór „Izydorki” działa na terenie powiatu krotoszyńskiego i okolic już od dziewięciu lat i w przyszłym roku planuje hucznie obchodzić swoje dziesięciolecie.
(szuraf)
Fot. archiwum autora