17 września burmistrz Julian Jokś wraz z kierownik USC Renatą Pflantz złożyli życzenie urodzinowe 100-letniej mieszkance Krotoszyna, pani Marii Pawlickiej.
Pani Maria urodziła się w 1914 roku w Trzemesznie. Jej ojciec był listonoszem, matka zajmowała się domem i dziećmi - Maria miała sześcioro rodzeństwa.
Ojciec żył 86 lat, matka - 78. Obecnie żyje jeszcze siostra pani Marii, Janina, która ma 92 lata.
Maria Pawlicka pracowała przez całe życie zawodowe w biurze na kolei. Ślub wzięła w 1942 roku. Przez jakiś czas mieszkali z mężem, także pracownikiem kolejowym, na Śląsku, potem przyjechali do Krotoszyna. Wychowali razem czworo dzieci: dwóch synów i dwie córki. Mąż zmarł w 1987 roku, mając 74 lata.
Maria Pawlicka doczekała się dwanaściorga wnuków i trzynaściorga prawnuków. Nie potrafi podać recepty na długie życie w dobrej kondycji. Mieszka sama, co niedzielę chodzi rano do kościoła, pod ramię zazwyczaj z sąsiadką. Na spacery wokół bloków zabiera ją córka. Córka robi też jej zakupy, ale w kuchni pani Maria obsługuje się sama. Trochę narzeka na wzrok, słuch i pamięć, choć nadal rozwiązuje krzyżówki. Nie przepada za telewizją, jednak ogląda ulubiony serial. Ma poczucie humoru i optymizm, rodzina mówi o niej, że jest uparta i ma swoje zdanie.
Dołączamy się do burmistrza i życzymy pani Marii jeszcze długich lat życia w zdrowiu i otoczeniu kochającej rodziny.
(eliz)