25.07 - koloniści w gabinecie burmistrza (fot.)
Tyle dzieci na raz nie odwiedziło jeszcze burmistrza Juliana Joksia w jego gabinecie. Rozgościły się przy stole konferencyjnym...
... wiele z nich stało, bo brakowało miejsc siedzących. Niektóre przymierzały się do fotela burmistrzowskiego i biurka, zaglądały do komputera, widać było, że spodobało im się w Urzędzie Miejskim.
W poniedziałek (25 lipca) Urząd Miejski zwiedzali uczestnicy półkolonii integracyjnych prowadzonych przez Centrum Wolontariatu. Dzieci z ciekawością obejrzały biura na parterze budynku, wysłuchały wyjaśnień urzędników o sprawach, jakie mogą tam załatwić mieszkańcy naszej gminy. Najdłużej zabawiły w gabinecie burmistrza Juliana Joksia, który odpowiedział na szereg pytań kolonistów. Ponieważ w grupie było kilkoro dzieci na wózkach inwalidzkich, pytali m.in. o sposób obsługiwania w krotoszyńskim Urzędzie Miejskim interesanta niepełnosprawnego. Burmistrz wyjaśnił, że przy wejściu do budynku na Kołłątaja i do Ratusza jest dzwonek, z którego może skorzystać każdy, kto ma problemy z poruszaniem się po schodach, aby przywołać potrzebnego urzędnika.
Półkolonie integracyjne zostały zorganizowane w Krotoszynie przez Centrum Wolontariatu już po raz trzeci, z roku na rok cieszą się coraz większym zainteresowaniem. W tym roku bierze w nich udział 47 dzieci, wiele z nich to rodzeństwa, z których jedno dziecko wymaga zwiększonej uwagi i opieki. Na półkoloniach zajmuje się nimi pięcioro wychowawców i około dwadzieścioro wolontariuszy, pomagających w miarę możliwości w opiece. Wszyscy wolontariusze przeszli szkolenie z opieki nad niepełnosprawnymi.
Półkolonie zaczęły się 21 lipca, będą trwały do 10 sierpnia. Dla opiekunów i wychowawców, którzy musieli przygotować sale Warsztatu Terapii Zajęciowej na przyjęcie tak dużej grupy kolonistów, zaczęły się kilka dni wcześniej i potrwają też trochę dłużej.
Czuwającej na całym przedsięwzięciem Jolancie Borskiej, koordynator Centrum Wolontariatu, udało się zainteresować taką formą wakacyjnego wypoczynku wielu lokalnych sponsorów. Rodzice płacili za udział dziecka w półkoloniach 50 zł, ale niektórzy ze względu na trudną sytuację finansową zostali zwolnieni z opłaty. (eliz)
Galeria zdjęć - fot. x7 Izabela Bartoś
Koloniści uważnie słuchali burmistrza i sami zadali wiele pytań
Grupa liczyła ponad 60 osób...
... bo razem z dziećmi przyszli opiekunowie: wychowawcy i kilkanaścioro wolontariuszy
W czasie spotkania panowała dość swobodna atmosfera
W grupie były także dzieci na wózkach inwalidzkich
Kierowniczka półkolonii i koordynator Centrum Wolontariatu Jolanta Borska wykorzystała spotkanie na przedstawienie wiceburmistrzowi Ryszardowi Czuszke problemów, z jakimi spotyka się w swojej pracy
Koloniście podziękowali za spotkanie w Urzędzie, wręczając burmistrzowi własnoręcznie wykonane laurki