Nadal czekamy na decyzję Rady Ministrów odnośnie utworzenia w Krotoszynie strefy ekonomicznej.
Krotoszyńskie tereny inwestycyjne – działki gminne o powierzchni ponad 13 ha i należące do Mahle Polska o pow. przeszło 36 ha – miałyby zostać przyłączone do Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Rada Miejska już w czerwcu wyraziła zgodę na przyłączeniu tych terenów do WSSE. Burmistrz Julian Jokś oraz Mahle Polska wystosowali tuż po tym wniosek do ministra Jacka Piechoty wraz z potrzebną przy tej procedurze opinią wojewody. Teraz czas na ruch Rady Ministrów, która będzie rozpatrywać wniosek ministra i wydawać decyzję.
Z dużą dozą prawdopodobieństwa można wyrokować, że wniosek firmy Mahle zostanie załatwiony pozytywnie, fabryka gwarantuje spełnienie warunków: przeprowadzenie inwestycji o wartości co najmniej 40 mln euro i utworzenie co najmniej 500 miejsc pracy. Co do terenu należącego do gminy, burmistrz Jokś uzyskał informację, iż ostateczna decyzja zostanie prawdopodobnie wydana, kiedy znajdzie się inwestor (lub kilku inwestorów), który spełni te warunki.
Czy to się nam uda? Zdaniem burmistrza należy patrzeć na sprawę optymistycznie, gdyż bardzo dobre warunki do rozwoju, jakie oferuje strefa, są doskonałym magnesem dla firm, które szukają sobie lokalizacji w naszym kraju lub już tu są, ale chcą zmienić siedzibę. O gminny teren inwestycyjny dopytuje się kilka firm zagranicznych. Jedna z nich wykazuje zainteresowanie już od dłuższego czasu, druga – choć zgłosiła się później, jest z kolei europejskim potentatem w swojej dziedzinie produkcji.
Rozmowy trwają...
(eliz)