Bycie Rodzicem czy Wychowawcą to często trudne zadanie... Niestety, dzieci nie rodzą się z instrukcją obsługi. Dlatego też Towarzystwo Przyjaciół Dzieci w Krotoszynie w partnerstwie ze Szkołą Podstawową Nr 4 zorganizowało i przeprowadziło kolejną część Szkoły dla Rodziców i Wychowawców – Rodzeństwo bez rywalizacji.
Projekt współfinansowany przez Miasto i Gminę Krotoszyn w ramach otwartego konkursu ofert dla organizacji pozarządowych.
Szkoła dla Rodziców i Wychowawców to cykl 10-ciu cotygodniowych spotkań psychoedukacyjnych, podczas których rodzice i wychowawcy pogłębiali swoją wiedzę na temat rozwoju psychologicznego dzieci oraz doskonalili warsztat umiejętności wychowawczych.
W trakcie kolejnych spotkań rodzice dowiadywali się jak należy postępować w sytuacjach kiedy występuje między rodzeństwem konflikt, kłótnie, zazdrość. Ćwiczyli ustalanie granic, jak unikać porównań i odpowiednio traktować dzieci. Zajęcia przebiegały w atmosferze zrozumienia i wzajemnego wsparcia.
W szkole dla Rodziców wzięło udział 13-cioro rodziców i wychowawców. Zajęcia prowadziły realizatorki SDRiW : psycholog, psychoterapeuta – Joanna Rogowska–Sroka (Poradnia Psychologiczno-Pedagogiczna ) oraz pedagog - terapeuta - Agnieszka Gierłowska (Szkoła Podstawowa Nr 4). Panie są rekomendowanymi przez Ośrodek Rozwoju Edukacji realizatorkami Szkoły dla Rodziców.
W tej edycji poproszono rodziców o dokonanie porównania:
SZKOŁA DLA RODZICÓW JEST JAK…..
….drogowskaz przy drodze, nagle zapalająca się lampa, dzięki której zaczynamy widzieć otoczenie, słońce, które wskazuje nam piękną prostą drogę, gdyż dostrzegamy w niej każdą dziurę lub kłodę i wiemy, jak je ominąć,
…balsam na duszę, tabletka na dobry sen,
… metamorfoza
…. dla mnie jak podpora rośliny, nauka dobrego zachowania i pokazanie jak można i powinno się zachować…
…”pozytywna bomba”. Bardzo duża rewolucja w podejściu do dzieci, wiele ciekawych metod na rozwiązywanie codziennych problemów. Dała mi receptę, jak radzić sobie z rozwiązywaniem konfliktów, byciem sprawiedliwym, nauczyła jak nie porównywać dzieci. Pokazała, jak można krzywdzić czasami zupełnie nieświadomie nasze dzieci. Jak słuchać i wyciągać wnioski.
…dobra przyjaciółka, z którą można podzielić się swoimi problemami, spotkać się, porozmawiać, zatrzymać się, zastanowić nad swoimi zachowaniami, reakcjami w życiu codziennym, gdy wychowujemy swoje dzieci. Pomaga, doradzi i wskaże czasami gotowe rozwiązania i przykłady, jak naprawiać nasze błędy wychowawcze.
…oczy i uszy dla człowieka. Pozwala zobaczyć rzeczy oczywiste, a niewidzialne do tej pory ( niezauważalne), usłyszeć głos naszych dzieci, którego do tej pory nie rozumiałem.
…spotkanie z własnym dzieciństwem
…drugi dom
….worek z pomysłami
…lepsza przyszłość
…wejście ponowne w rolę dziecka, przypomnieniem sobie, jak czułam się, kiedy rodzice krzyczeli, nie rozumieli mnie.
…przypomnienie mi, że jestem rodzicem a nie sędzią, mama wspierać dzieci, pomagać i mam prawo wymagać.
…wskoczenie do głębokiej studni uczuć, wrażeń, smutku, radości;) ale nie jesteś sam, czekają tam zawsze osoby, które potrafią wysłuchać, doradzić, pocieszyć, pośmiać się wspólnie. Wiele dowiedziałam się w Szkole dla Rodziców cennych, ważnych rzeczy, które zamierzam wcielić w życie.
…drogowskaz na drodze. Wskazuje drogę, ale czy nią pójdziemy, zależy od nas.
…grupa wsparcia – wymiana doświadczeń…
…księga wiedzy o wychowaniu…
…elementarz z pomysłami…
…powrót do dzieciństwa…i miło spędzone chwile…
…szansa na lepszą jakość życia…
…nadzieja na zbudowanie nierozerwalnej więzi z dziećmi..
…pomoc w borykaniu się z codziennymi trudnościami…
…szansa na to, że gdy wprowadzimy w wychowanie naszych dzieci mądrość Szkoły dla Rodziców w wychowanie naszych dzieci będą one wracały z przyjemnością do czasów dzieciństwa…
…szansa na to, że wychowamy mądrych, dobrych ludzi dla świata…
Dziękujemy uczestnikom Szkoły dla Rodziców „Rodzeństwo bez rywalizacji” za zaangażowanie w zajęciach i aktywnie spędzony czas.
Agnieszka Gierłowska
Joanna Rogowska Sroka