W Krotoszyńskiej Bibliotece Publicznej odbyło się spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki na którym była omawiana książka „Cała prawda” Dana Gemeinharta.
Mark jest zwykłym trzynastolatkiem. Ma najlepszą przyjaciółkę o imieniu Jessie i ukochanego psa. Lubi robić zdjęcia i pisać haiku, a także marzy o tym, by kiedyś wspiąć się na pewną górę. Jednak pod jednym bardzo ważnym względem Mark różni się od swoich rówieśników. Jest poważnie chory, na tyle poważnie, że połowę życia spędza w szpitalach, poddawany różnym terapiom. Mimo to nikt nie potrafi powiedzieć, czy chłopak ma szansę na wyzdrowienie. Zmęczony tym wszystkim Mark postanawia spełnić swoje marzenie, choćby to miała być ostatnia rzecz, jakiej uda mu się dokonać.
Tematyka chorób, śmierci i ogólnie smutku nieczęsto sprawia, że uwielbiamy jakąś książkę. Do lektury książki przekonał klubowiczki bardzo ciekawy pomysł na fabułę. Uczestniczki spotkania lubią czytać to co je czegoś nauczy, coś co sprawi, że zaczną patrzeć na świat z trochę innej perspektywy. W Całej prawdzie właśnie to znalazły. W tej książce skrywa się tak wiele prawd życiowych, że ich nawet nie jesteśmy w stanie zliczyć. Przyjaźń, strach przed śmiercią. Całą prawdę spokojnie nazwać można powieścią podróżniczą. Fabuła całkowicie opiera się na podróży chłopaka w celu podbicia góry Rainier. Nie można też ukrywać, że nasz główny bohater to osoba, która stąpa twardo po ziemi.
Podsumowując Cała prawda to książka, która sprawiła, że zaczęłyśmy patrzeć na świat w trochę inny sposób. Przede wszystkim nie jest to powieść tylko i wyłącznie dla dzieci, ale jest to coś na wzór Małego Księcia, prawdziwy sens odnajdą w nim dorośli i starsza młodzież. Przepiękna, słodkogorzka opowieść, którą naprawdę Wam polecamy.
Tekst: Marlena Nabzdyk, zdjęcia: Klaudia Mielcarek