6 września w Zabrzu odbyły się klubowe mistrzostwa Polski w minisiatkówce piątoklasistów. W pucharowe szranki stanęło szesnaście drużyn, w tym dwie z Wielkopolski: z Krotoszyna i Turku.
Krotoszynianie pokonali kolejno drużyny: z Podkarpacia 25:18, z Łodzi - 25:18, z Lubinia - 25:19, z Bydgoszczy 25:23, z Częstochowy - 25:19, z Turku - 25:19 i z Bobowa (Małopolska) - 25:14. W meczu o pierwsze miejsce spotkali się z drużyną z Międzyrzecza, wygrywając 25:21.
Łukasz Kaczmarek, Sebastian Kaczmarek, Łukasz Szmolke i Jakub Łyskawa po raz drugi z rzędu potwierdzili swoją klasę jako drużyna mistrzów Polski w minisiatkówce. Zdaniem Alojzego Grobelnego, jednego z opiekunów kwartetu z Krotoszyna, nasi sportowcy byli faworytami zawodów, nie oddali rywalom ani jednego seta. Jedyną drużyną, która stawiała im rzeczywisty opór, byli bydgoszczanie. Jak podkreślił drugi opiekun, Krzysztof Olejnik, młodzi sportowcy ciężko pracowali na sukces. Obaj trenerzy mają nadzieję, że uda im się utrzymać tak wysoki poziom i sięgnąć po złoto również w przyszłym roku. Składają podziękowania firmie Krepel - przy jej pomocy doszedł do skutku wyjazd na mistrzostwa, dyr. SP 8 Jerzemu Rędzikowskiemu - udostępnił salę do treningów oraz rodzicom chłopców - zawsze służyli pomocą.
(eliz)
fot.arch