22 listopada arcydramat polskiego teatru Dziady cz.II A. Mickiewicza doczekał się scenicznej realizacji w Zespole Szkół w Benicach.
Przygotowanie przedstawienia zajęło młodym aktorom sporo czasu, ale trud się opłacił. Inscenizację tę wspólnie z uczniami klasy III gimnazjum wyreżyserowała nauczycielka Bogumiła Pawlik. W benickim przedstawieniu zjawom nadany został rys awangardowy. Dzięki niezwykłej dekoracji, świecom, strojom i ekspresji aktorów wydobyty został mistyczny charakter świata pozaziemskiego. Centralnym punktem scenografii były stoły nakryte białym materiałem, na których występowali aktorzy.
Przybyli na przedstawienie goście mogli zobaczyć, jak Mickiewicz w swym dramacie przedstawił świat po drugiej stronie ziemskiego istnienia. Dziady są bowiem dramatem o duszach czyśćcowych, o duszach, które przybywają na obrzęd dziadów, bo cierpią, gdyż nie dostąpiły odkupienia w sferze moralnej. Obchody dziadów były obrzędowym oswajaniem grozy śmierci. Guślarz (Wiktoria Rozum) – przewodnik, będący łącznikiem ze światem ludzi, stara się ulżyć duchom w cierpieniu. Wypowiadając zaklęcia, wywołuje duchy. Na scenie kolejno pojawiają się Aniołki – Józio (Szymon Wolniak) i Rózia (Florentyna Rozum), Widmo Złego Pana (Mikołaj Pietrzak), Sowa (Olga Szóstak) i Kruk (Florentyna Nabzdyk), Dziewczyna (Katarzyna Brylewski) oraz Widmo (Jakub Panek). Zawieszone pomiędzy niebem, piekłem a ziemią duchy przekazały zebranym prawdę o istnieniu wspólnoty, która rozciąga się ponad śmiercią.
W czasie przedstawienia widzowie stali się uczestnikami autentycznego przekazu uniwersalnych prawd o samym sobie, prawd dotyczących ludzkiej egzystencji.
Bogumiła Pawlik