Kolejny (ósmy) wakacyjny wypad w góry zaliczył chór „Izydorki” ze Szkoły Podstawowej w Biadkach. W dniach 27-29 lipca 2018 r. chórzyści wypoczywali, tym razem w Pieninach. Głównym celem wakacyjnego wyjazdu było miłe i aktywne spędzenie wolnego czasu oraz integracja zespołu.
Aktywny wypoczynek rozpoczął się jeszcze przed dotarciem do miejsca noclegu. Pierwszym przystankiem były Katowice i klub Roller Disco WROTKA. „Izydorki” szalały na wrotkach, bawiąc się przy dźwiękach dyskotekowej muzyki. Swoje Axle i Riddbergery wykręcali również dyrygent chóru Klaudia Szubert oraz specjalista od nagłośnienia scenicznego Maciej Poczta. Miejscem zakwaterowania była „Willa nad Dunajcem” w Nowym Targu. Przemiła obsługa przywitała gości z Wielkopolski bardzo ciepło, ale na pogawędki nie było czasu, bo już czekała na chórzystów kolejna atrakcja. Tym razem były to pląsy w Szaflarskich Termach. Zjazdy na zjeżdżalniach, jacuzzi, ciepła woda na świeżym powietrzu oraz fala wytwarzana przez umiejętne podskoki całej grupy wywołały na twarzach „Izydorków” błogie uśmiechy. Pierwszy dzień zakończył się tradycyjnym meczem w ringo.
Nazajutrz po śniadaniu młodzi artyści doskonalili swoje umiejętności wokalne. W rolę szkoleniowca wcieliła się pani Maria Wnęk – kierownik zespołu ludowego „Zielony Jawor” z Krempachów. Tym razem chórzyści poznali śpiewy ze Spiszu. Po wyczerpujących warsztatach większość chórzystów miała przyjemność po raz pierwszy opuścić ojczysty kraj i udać się za granicę Polski. „Izydorki” odwiedziły Słowację, gdzie w miejscowości Červený Kláštor zjadły pyszny obiad złożony z zupy z ciecierzycy, a na drugie danie… vyprážaný syr.
Po obiedzie na „Izydorki” czekała kolejna super niespodzianka. Rafting po Dunajcu. Młodzi artyści z wiosłami w rękach przemierzali kolejne kilometry ze Sromowców Niżnych do Szczawnicy.
W niedzielę, ostatniego dnia pobytu w Pieninach, „Izydorki” uświetniły mszę swiętą w kościele pw. Niepokalnego Serca NMP w Szlembarku, gdzie organistką jest p. Maria Wnęk. Po kościele wszyscy udali się na słynne nowotarskie lody. Rzeczywiście były przepyszne… Palce lizać!
W drodze powrotnej p. Leszek Przekwas, kierowca autobusu z formy CELTOUR, zabrał „Izydorki” do Krakowa, a tam ostatnia aktywna atrakcja, czyli zabawy w parku trampolin GOJUMP. I tutaj śmiechów i wylanego potu było co niemiara.
Był to niezapomniany wyjazd. Młodzi artyści poznali nowe miejsca i mogli zachwycać się urokami Pienin. Wyjazd „Izydorków” był współfinansowany przez Miasto i Gminę Krotoszyn, jak również przez indywidualnego sponsora, za co dyrygent zespołu Klaudia Szubert wraz wszystkimi chórzystami serdecznie dziękują.
Klaudia Szubert
Dyrygent Chóru „Izydorki”