Od 27 lipca do 1 sierpnia Centrum Wolontariatu Ziemi Krotoszyńskiej prowadziło VII półkolonie integracyjne dla dzieci niepełnosprawnych i sprawnych.
Jak co roku podczas tego specyficznego letniego wypoczynku młodzi mieszkańcy Krotoszyna i okolic mieli okazję, by uczyć się samodzielności i współpracy w grupie. Uczestniczenie we wspólnych zajęciach dzieci zdrowych i tych z rozmaitymi ograniczeniami stanowi życiową lekcję odpowiedzialności za innych. Jednocześnie prowadzący zadbali o to, aby półkoloniści wynieśli ze spotkań jak najwięcej, co gwarantował ciekawy program.
Zajęcia trwały od 9.00 do 15.00, z przerwa na posiłek od 12.00 do 12.30. W poniedziałek - po podziale na grupy - czas minął na zapoznaniu się z zasadami bezpiecznej zabawy, ustaleniu regulaminu półkolonii i zabawach integracyjnych w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych nr 3.
Zgodnie z tradycją półkolonii co roku ich uczestnicy poznają jedną z organizacji działających na terenie Krotoszyna. W roku 2007 i 2008 koloniści gościli u krotoszyńskich wędkarzy oraz w kole łowieckim. W tym roku zaprosiło ich Krotoszyńskie Bractwo Kurkowe, dlatego wtorek dzieci spędziły w towarzystwie strzelców. Dzień rozpoczął się od polowej mszy św., potem bracia kurkowi przedstawili historię swojej formacji i odpowiadali na pytania. W środę odbyła się wycieczka do osady słowiańskiej w Gostyniu, transport zagwarantował MZK Krotoszyn. Czwarty dzień przeznaczono na zabawy wodne: pływanie na Wodniku i przejażdżki rowerowe po jeziorze na Błoniu.
W piątek półkoloniści pojechali do Zdun, gwóźdź programu stanowiła wizyta w kręgielni. Sobotnie zakończenie zajęć połączono z balem przebierańców i grami oraz zabawami.
W półkoloniach wzięło udział 50 młodych osób. 21 z nich to dzieci niepełnosprawne, z których pięcioro jeździ na wózku inwalidzkim. Opiekę zapewniało im czterech stażystów z Warsztatu Terapii Zajęciowej i czterech wychowawców kolonijnych, wszyscy są po kursie uprawniającym do opieki nad innymi. Pomagało im łącznie 47 wolontariuszy, z tym że niektórzy zgłosili się tylko na jeden - dwa dni.
- Cieszy mnie każda para rąk chętnych do pomocy - podsumowała pracę ochotników Jolanta Borska, szefowa Centrum Wolontariatu. - Wolontariuszem może zostać zasadniczo każdy, jeśli ma co najmniej 14 lat. Bardzo dziękuję wszystkim, którzy pomagali, oraz sponsorom, bez których trudno byłoby zorganizować to przedsięwzięcie.
(eliz)