Krotoszyn, 12.11.2003 r.
Rada Etyki Mediów
Al. Niepodległości 77/85
00-977 Warszawa
Szanowni Państwo!
Powołując się na wyrażoną przez Radę Etyki Mediów gotowość do formułowania opinii dotyczących określonych zjawisk i spraw, chciałbym zwrócić uwagę Rady na niegodne zawodu dziennikarskiego postępowanie wydawców i autorów ukazującego się od kilku miesięcy w naszym mieście czasopisma o nazwie 'Echo Krotoszyna'. Czasopismo reprezentuje interesy lokalnej grupy przedsiębiorców, którzy nie zgadzają się z prowadzoną przez Burmistrza polityką samorządową.
Każdy ma prawo do wyrażania własnych poglądów, mają je zwłaszcza obywatele wobec przedsięwzięć władz samorządowych. Przedsięwzięcia te dotyczą całej lokalnej społeczności, stąd też uwaga, jaką poświęca im opinia publiczna, jest w pełni uzasadniona. Ale nic nie może uzasadnić złośliwego, obraźliwego, aroganckiego i agresywnego tonu, w jakim pisane są wszystkie artykuły, zamieszczane w 'Echu Krotoszyna'. Publikujący w piśmie autorzy kierują się zasadami, niewiele mającymi wspólnego z dziennikarską rzetelnością. Zamieszczane w gazecie teksty przenika niechęć, wręcz wrogość wobec decyzji, podejmowanych przez radę miejską i burmistrza. Takie stanowisko nie mieści się w ramach najbardziej nawet liberalnego pojmowania etyki dziennikarskiej i z góry przekreśla, rzecz jasna, szansę na jakikolwiek obiektywizm i bezstronność. 'Echo' nie jest źródłem, z którego można czerpać wiedzę na temat rzeczywistej pracy samorządu. Napastliwy ton wszystkich publikacji uniemożliwia jakąkolwiek rzeczową wymianę poglądów i dyskusję, której efekty mogłyby mieć wpływ na to, co dzieje się w gminie. Nie do zaakceptowania jest naigrawanie się z cudzych wypowiedzi czy wystąpień i ich ośmieszanie. Nie można zaakceptować przekraczającej wszelkie normy dobrego smaku krytyki, formułowania nieprawdziwych zarzutów, aroganckiego pouczania innych o tym co dobre, a co złe, stosowania niewybrednych porównań i tworzenia niczym nieuzasadnionych, krzywdzących i obraźliwych skojarzeń, odnoszonych do osób pełniących funkcje publiczne.
Wszystkie te elementy tworzą przejrzysty, jasny i jednoznaczny obraz środków, metod i narzędzi, których zastosowanie nie ma nic wspólnego z dążeniem do prawdy, które powinno być przecież naczelną zasadą dziennikarskiego postępowania. Aby unaocznić szanownej Radzie przedstawioną wyżej sprawę, dołączam kilka egzemplarzy wspomnianego pisma z nadzieją, że Rada zechce zająć stanowisko i wydać stosowną opinię.
Z poważaniem
Burmistrz Krotoszyna
Julian Jokś
Załączniki: 4 egzemplarze czasopisma 'Echo Krotoszyna'.
----------------------------------------------
Warszawa 30.12.2003 r.
Pan Julian Jokś
Burmistrz Krotoszyna
Szanowny Panie,
W pełni zgadzamy się z Pana negatywną oceną poziomu dziennikarstwa uprawianego w czasopiśmie pt. 'Echo Krotoszyna'.
Dobór tematów, sposób ich prezentowania, a wreszcie elementarne błędy językowe w budowie artykułów niewątpliwie kompromitują dziennikarską profesję.
Niestety - w warunkach swobody rynkowej nie można nikomu, kto ma na to ochotę, zabronić wydawania pisma. Nie zostały też, mimo starań środowiska dziennikarskiego określone prawne ramy do ustawy o zawodzie dziennikarskim. W rezultacie, wśród wykonujących ten fach znalazło się wiele osób przypadkowych.
Rada Etyki Mediów nie ma żadnych możliwości restrykcyjnych; może jedynie formułować swoje opinie. I żywić nadzieję, że czytelnicy 'Echa Krotoszyna' odrzucą prostacki sposób redagowania czasopisma reprezentującego, jak Pan twierdzi interesy lokalnej grupy przedsiębiorców.
Z wyrazami szacunku
Helena Kowalik
Rada Etyki Mediów
----------------------------------------------
Jeśli chcesz dodać opinię na ten temat
lub przeczytać komentarze - KLIKNIJ TUTAJ