11 czerwca z Krotoszyna do Sandomierza dotarł transport z pomocą dla powodzian.
Do częściowo zalanego miasta dostarczono zebrane przez PCK i urząd miejski dary mieszkańców gminy Krotoszyn; koce, pościele, środki czystości i żywność. Pomoc ze wszystkich stron spływa do miasta nieustannie. Jest ona gromadzona w sali gimnastycznej lewobrzeżnej, niezalanej części miasta i tam zgłaszają się po nią powodzianie. Nic nie zagraża Starówce i przepięknym sandomierskim zabytkom. Pod wodą stoją prawobrzeżne, nisko położone dzielnice. Zalanych zostało 820 domów, 300 osób ewakuowano. Mieszkańcom, którzy na ewakuację się nie zdecydowali, żywność jest dowożona. Widzieliśmy zniszczone domy, siedziby firm, kościół i komis samochodowy. Woda, choć jej poziom ciągle opada, nadal płynie rwącym strumieniem całą szerokością ulicy. Przejazd możliwy jest tylko dla samochodów służb ratunkowych, które w fontannach wody przekraczają niebezpieczne miejsca.
Jacek Kępa