W piątkowe przedpołudnie 25 listopada w krotoszyńskiej bibliotece z grupą gimnazjalistów spotkała się dziennikarka i podróżniczka Marzena Filipczak.
Pani Marzena opowiadała o swoich wrażeniach z podróży po Azji. Zebrani w bibliotecznej sali wysłuchali wielu interesujących historii o ludziach których poznała i miejscach, które odwiedziła w Indiach, Malezji, Tajlandii, Wietnamie i Kambodży. Opowieść dokumentowała kolekcja fotografii autorstwa pani Marzeny. Kolejno prezentowane zdjęcia były wstępem do nowej historyjki bądź ciekawostki z podróży. Dziennikarka opowiadała o karaluchach wielkości dłoni, które spotykała w hotelowych pokojach i do których trzeba było przywyknąć bo były nieodłącznym elementem tamtejszej codzienności. Mówiła o autobusach, które nie jeżdżą według ustalonego rozkładu i czasami na taki transport trzeba poczekać nawet dwa dni. Przy okazji prezentacji pojawiały się również cenne rady: jeść najlepiej w ulicznych jadłodajniach, tam gdzie miejscowi, bo oni nigdy nie mają problemów żołądkowych. Z doświadczenia tubylców dobrze też skorzystać podczas wędrówki w dżungli, gdzie utrapieniem są pijawki. Krwiopijców skutecznie odstraszy wysmarowanie ciała solą, zaś tytoń zatamuje krwawienie z ugryzionego przez pijawkę miejsca.
Podróż po Azji skłoniła panią Marzenę do wydani książki „Jadę sobie. Azja. Poradnik dla podróżujących kobiet”. Książkę można było kupić podczas piątkowego spotkania z autorką.
W 2010 roku w konkursie „Najlepsze publikacje turystyczne” organizowanym przez Miesięcznik Literacki KSIĄŻKI książka pani Marzeny otrzymała Nagrodę Magellana w kategorii książka podróżnicza.
(mm)