Przedstawiamy apele mieszkańców powiatu krotoszyńskiego, którzy proszą o przekazanie na ich konto 1-procentowego odpisu podatkowego.
Nas nic to nie kosztuje, im ułatwi życie.
MARIUSZ MIZERA
Mam na imię Mariusz i mam 44 lata. 5 maja 2012 roku w hurtowni płyt miałem wypadek, w wyniku którego straciłem lewą nogę powyżej kolana, prawa też była złamana. W ciągu 5 miesięcy przeszedłem 8 operacji, w tym 3 przeszczepy, gdyż udo było oskalpowane i trzeba było z prawego uda pobrać skórę. Później przez 7 tygodni walczyłem z gronkowcem złocistym.
Teraz moim marzeniem jest powrót do w miarę normalnego życia, chciałbym znów iść na spacer z ukochanym psem, jeździć rowerem, wrócić do pracy. Do tego jest mi potrzebna dobra proteza, której koszt to ok. 50 000zł, dlatego wraz zwracam się do Państwa z ogromną prośbą o pomoc w uzbieraniu tej kwoty.
Przekazując 1% podatku lub darowiznę Fundacji AVALON z dopiskiem Mizera,1811 pomagacie mi Państwo w powrocie do zdrowia i sprawności. Dziękuję za wszelką okazaną mi pomoc.
Zobacz także:
* PLAKAT - szczegółowa informacja...
* Informacja na stronie Fundacji AVALON...
* Mariusz Mizera w programie "Sprawa dla reportera" (TVP 2)...
----------
JAROSŁAW KACZMAREK
Szanowni Państwo, choruję na nieuleczalną chorobę, jaką jest stwardnienie rozsiane. Przekazując 1% podatku na moje subkonto, możecie mi pomóc. W tej chorobie jedną z podstawowych spraw jest rehabilitacja, a na to potrzebne są znaczne środki pieniężne. Jestem członkiem Polskiego Towarzystwa Stwardnienia Rozsianego o Nr KRS 0000049771
Cel szczegółowy: PLiR „Jarosław Kaczmarek "
Ciebie to nic nie kosztuje a mnie pomoże. Pozdrawiam i serdecznie dziękuję.
----------
JAKUB BORKOWSKI
Szanowni Państwo,
Minął kolejny rok od naszej ostatniej prośby o pomoc dla naszego synka. To już 5 apel, który Państwu przekazujemy. Jesteśmy wdzięczni za wszelkie wsparcie i okazane zaufanie. Może się wydawać, że wpis w formularzu PIT lub przelew to nie wielka pomoc, ale proszę nam uwierzyć, że dla Kubusia to dużo więcej godzin rehabilitacji, zajęć edukacyjnych i rozwojowych. To szansa na lepszy rozwój i życie. I za taką szansę dla naszego synka BARDZO dziękujemy!!!
Wiele się wydarzyło przez ten czas. Kubuś i my doświadczyliśmy wiele dobrych chwil, oraz kilka gorszych momentów. Dobrymi staramy się dzielić, o złych szybko zapominać. Mamy nadzieję, że jedno się nigdy nie zmieni - grono życzliwych ludzi dookoła Kubusia, a wtedy nic dla niego i dla nas nie będzie straszne.
Dolegliwości zdrowotne naszego synka ogromnie utrudniają jego "drogę życiową". Kuba większość swojego czasu przeznacza na rehabilitację i wizyty u lekarzy, zamiast na beztroską zabawę. Więcej czasu poświęca na naukę podstawowych czynności i umiejętności, które zdrowym dzieciom przychodzą bez trudu.
My będziemy naszego synka wspierać w tej ciężkiej drodze przez całe jego życie. A dzięki Państwa pomocy to wsparcie może być tylko lepsze.
Najpoważniejsze dolegliwości zdrowotne Kubusia niestety nie zmniejszył się i na grudzień 2012 wygląda tak: Zespół Downa, czyli wada genetyczna Trisomia 21,
(ogólnie mówiąc, opóźniony rozwój i sporo problemów zdrowotnych) Stopy końsko – szpotawe (obecnie wyglądają całkiem dobrze), Obniżone napięcie mięśniowe, Niedosłuch w stopniu średnim + woda w obu uszach
(zabieg drenażu w X '09, XI '10, X '11 - kolejny planowany na I kw. 2013 r.), Niedoczynność tarczycy.
I jak w zeszłym roku bardzo prosimy Państwa o pomoc
----------
Szanowni Państwo, jestem mamą 23-letniej Asi chorej na glejaka - złośliwy nowotwór mózgu. Prawidłową diagnozę postawiono dopiero po 10 miesiącach leczenia na rzekomą depresję. W październiku 2011 roku córka była operowana (niedoszczętne usunięcie guza ze względu na położenie), w grudniu poddana została radioterapii. Po operacji pozostał niedowład prawostronny i afazja. Rehabilitacja pozwoliła jej na w miarę samodzielne funkcjonowanie, jednak stan zdrowia pogarszał się i badania wykonane we wrześniu 2012 roku wskazały na postęp choroby. Po 4 cyklach chemioterapii niedowład pogłębił się, Asia przestała chodzić i wymaga całodobowej opieki. Choroba zaatakowała ją niespodziewanie, uniemożliwiła dalsze studia na filologii angielskiej, odebrała jej plany i marzenia. Ale co najgorsze - pozbawiła ją możliwości wychowywania synków – dwóch małych cudownych chłopczyków. Teraz wszystko jest podporządkowane chorobie, to ona wyznacza rytm naszego życia. Szukam możliwości dalszego leczenia, rozważam zastosowanie terapii alternatywnych za granicą – niestety bardzo kosztownych. Z całego serca proszę Państwa o wsparcie! Możecie pomóc Asi przekazując darowiznę lub 1% podatku na rzecz organizacji pożytku publicznego, której jest podopieczną:
JAK PRZEKAZAĆ 1%
Wypełniając zeznanie PIT, podatnik musi obliczyć podatek należny wobec Urzędu Skarbowego.
W rubryce WNIOSEK O PRZEKAZANIE 1% PODATKU NALEŻNEGO NA RZECZ ORGANIZACJI POŻYTKU PUBLICZNEGO (OPP)
• Wpisać numer KRS: 0000270809
• Obliczyć kwotę 1%
W rubryce INFORMACJE UZUPEŁNIAJĄCE (bardzo ważne!)
• Wpisać nazwisko oraz numer członkowski nadany przez Fundację: Chowaniec, 1973.
JAK PRZEKAZAĆ DAROWIZNĘ: Należy dokonać przelewu bankowego (może być przelew internetowy) lub wpłaty na poczcie:
• nazwa odbiorcy: Fundacja Avalon - Bezpośrednia Pomoc Niepełnosprawnym, Michała Kajki 80/82 lok. 1, 04-620 Warszawa
• numery rachunków odbiorcy: Rachunek złotowy PLN: 62 1600 1286 0003 0031 8642 6001
Rachunek walutowy EUR: IBAN: PL07 1600 1286 0003 0031 8642 6021
Rachunek walutowy USD: IBAN: PL77 1600 1286 0003 0031 8642 6022
• Prowadzone przez: BNP Paribas Bank Polska SA
W tytule wpłaty proszę podać nazwisko i numer członkowski nadany przez Fundację - Chowaniec, 1973 (ten dopisek jest bardzo ważny).
----------------------------------------------------------------------------------
Zobacz także: INNE OSOBY z terenu GMINY KROTOSZYN...
----------------------------------------------------------------------------------