W sobotę 27 września 2003 r. o godz. 15.00 odbył się wyjazdowy mecz o mistrzostwo IV ligi pomiędzy Ostrovią Ostrów Wlkp. a ASTRĄ Krotoszyn. Astra wygrała 2:1. Bramki zdobyli: Maciej Piątek (82 min.) i Krzysztof Potaś (90 min).
Skład Astry:
Zdziebkowski - Hylewicz (71 Maliniak), Maryniak, Potarzycki, Kosiński - Sołtysiak (75 Goliński), Wawrocki, Tomczak, Piątek - Lechowski, Brodziak.
Skład Ostrovii:
Troszczyński - Kałuża, Pilarski, Dybek, Kempiński (77 Pawlak) - Wojtasiak, Szymczak, Nicpoń, Szczepański - Grupa, Gąszczak (46 Szewczyk)
Opis meczu:
Ostrovia była bliska sprawienia dużej niespodzianki, bo do 82 minuty prowadziła 1:0. Potem szybko straciła dwie bramki i w efekcie trzy punkty. Ostrowianie zagrali przeciwko liderowi bez kompleksów i już w pierwszei połowie kilka razy napędzili gościom strachu. W 4 minucie Marcin Kałuża mocno uderzył z rzutu wolnego. Piłka odbiła się od muru, a w dobitce Kałuża minimalnie przestrzelił. Potem gra toczyła się głównie w środku boiska. Dopiero w 22 minucie Tomasz Grupa przedarł się w okolice pola karnego Astry i bezskutecznie próbował zaskoczyć Piotra Zdziebkowskiego. Astra pierwszą groźną akcję przeprowadziła dopiero w 29 minucie, ale Krzysztof Lechowski nie zdołał pokonać Marcina Troszczyńskiego. Pod koniec pierwszej połowy najpierw najlepszy na boisku Ryszard Tomczak huknął z kilku metrów, ale bramkarz Ostrovii zdołał obronić.W odpowiedzi arbiter odgizdał kontrowersyjny rzut karny po faulu na Łukaszu Szczepańskim, który na bramkę zamienił Tomasz Grupa.
W drugiej połowie Ostrovia spisywała się jeszcze lepiej. Natomiast Astra grała słabo, schematycznie, bez pomysłu na dobrze zorganizowaną obronę Ostrovii. W 48 minucie po główce Macieja Szymczaka piłkę w ostatniej chwili zdołał wybić Krzysztof Potaś.
Siedem minut potem przez pole karne przedzierał się Tomasz Grupa, ale w ostatniej chwili został zatrzymany przez obrońców gości. Dobre okazje bramkowe zmarnowali Szymczak oraz Szczepański. W odpowiedzi niezłymi umiejętnościami popisał się Ryszard Tomczak, który efektownie przyjął piłkę na klatkę piersiową, opuścił futbolówkę na nogę i huknął z woleja w poprzeczkę.
Nieszczęścia gospodarzy zaczęły się w 82 minucie, kiedy na strzał z dystansu zdecydował się Maciej Piątek a piłka wpadła do siatki. Chwilę wcześniej bliski zdobycia drugiego gola dla Ostrovii był Marek Nicpoń. W ostatnich sekundach meczu do dośrodkowania z rzutu rożnego najwyżej wyskoczył Krzysztof Potaś, który dokładną główką umieścił piłkę w siatce.
Tabela IV ligi oraz pozostałe wyniki - kliknij TUTAJ...
Dokładny terminarz spotkań, kadra zespołu, wyniki meczów
znajdują się na stronie internetowej klubu: