Przeprowadzone 7 sierpnia na stadionie w Krotoszynie XV Mistrzostwa Świata w Rzucie Beretem potwierdziły klasę zwycięzców z lat minionych, których nazwiska znowu pojawiły się w czołówce.
W finale zaprezentowali się także nowi beretomiotacze. Czas pokaże, czy są to przyszli mistrzowie tego sportu, czy tylko gwiazdy jednoroczne.
Tuż przed rozpoczęciem imprezy organizatorzy obawiali się, czy kapryśna pogoda nie zmusi do odwołania zawodów. Na szczęście deszcz nie zakłócił przebiegu sportowej zabawy.
Tegoroczne zmagania cieszyły się dużym zainteresowaniem uczestników, do rywalizacji przystąpiło 50 zawodników w różnym wieku. Po serii rzutów eliminacyjnych wyłoniono 10 osób z najlepszymi wynikami, które w finale dostały szansę poprawienia swoich osiągnięć. Udało się to tylko dwum sportowcom, ale poprawa i tak nie zmieniła kolejności nazwisk na liście finałowej. Zgodnie z regulaminem w klasyfikacji zawodów brane są pod uwagę wszystkie rzuty finalistów. Po raz pierwszy w historii krotoszyńskich mistrzostw finał nie miał wpływu na klasyfikację końcową zawodników.
Wyniki
1.Mariusz Cieślak, Krotoszyn - 34,65 m, oficjalny Mistrz Świata 2010 w rzucie beretem
2.Janusz Nowak, Rozdrażew - 34,09 m
3.Marek Cierniewski, Krotoszyn/USA - 32,05 m
4.Jan Orwat, Poznań - 31,53 m
5.Krzysztof Szmit, Bremen (Niemcy) - 31,36 m
6.Marek Twardowski, Krotoszyn - 30,98 m
7.Lechosław Witek, Krotoszyn - 30,20 m
8.Artur Wojnarski, Namysłów - 30,00 m
9.Fryderyk Grenda, Krotoszyn - 28,94 m
10.Józef Bielawny, Wrocław - 28,30 m
Pamiątkowe medale i dyplomy wręczyli finalistom burmistrz Julian Jokś i dyrektor CSiR Jacek Cierniewski. Trzech najlepszych beretomiotaczy otrzymało nagrody rzeczowe.
Organizatorem imprezy jest Centrum Sportu i Rekreacji "Wodnik” w Krotoszynie.
(eliz)