Krotoszyn - oficjalna strona miasta GOS Zieloni Koźminek - Astra Krotoszyn

Wersja mobilna Mapa serwisu Kontakt

Strona główna Mapa strony Dodaj do zakładek RSS

Wersja dla słabowidzących

Facebook | Youtube | Twitter | SMS Info | Newsletter

| - Lokalne portale - gazety - | onet.pl | wp.pl | interia.pl

Polecamy

Zaproszenie dla mieszkańców w wieku 60+ do udziału w zajęciach...

Zaproszenie dla mieszkańców w wieku 60+ do udziału w zajęciach i usługach oferowanych przez Dzienny Dom „Senior+” w Krotoszynie

Galerie

2019.01.17 Bezpieczne ferie z SM

Licznik odwiedzin od 09.04.1998

45827595

UWAGA: Wykryto wyłączony javascript. W celu poprawnego funkcjonowania strony, prosimy włączyć javascript w państwa przeglądarce

Jesteś tutaj Wiadomości Sport i rekreacja GOS Zieloni Koźminek - Astra Krotoszyn - opis meczu

Wiadomości

fot. http://astrakrotoszyn1929.futbolowo.pl

GOS Zieloni Koźminek - Astra Krotoszyn - opis meczu

Do beniaminka kaliskiej klasy okręgowej, Zielonych Koźminek, udali się w niedzielę 30 września 2012 r. zawodnicy Astry Krotoszyn. Po ciężkim meczu udało się wywalczyć cenne trzy punkty, które zbliżyły krotoszynian do ligowego podium.

Do spotkania z Zielonymi popularna Asterka przystępowała osłabiona brakiem Jacka Chromińskiego. – Nasz lider środka pola musiał poddać się niezbędnej operacji kolana. Jego powrót przewidywany jest najwcześniej na połowę listopada – powiedział działacz Astry Wojciech Miller. W miejsce głównego rozgrywającego trener Patryk Halaburda posłał do boju Adama Szycha. Pierwsza połowa to w zdecydowanej większości ataki gospodarzy. Dobrze jednak prezentowała się defensywa dowodzona przez doświadczonego Tomasza Domagałę. Choć Astra nie miała przewagi optycznej, objęła prowadzenie. W 26. minucie spotkania po prostopadłym podaniu z głębi pola w sytuacji sam na sam z bramkarzem znalazł się Mateusz Marciniak. Młody zawodnik nie miał problemu z umieszczeniem futbolówki w bramce.

Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie. Zieloni atakowali, ale ich wysiłki nie przynosiły zmiany rezultatu. Miejscowi raptem raz mogli pokusić się o wyrównanie stanu rywalizacji. Uderzona z rzutu wolnego piłka zatrzymała się jednak tylko na słupku bramki strzeżonej przez Piotra Półtoraczyka. Astra znów zadała cios po szybkim kontrataku. Po wymanewrowaniu obrońcy na uderzenie z obrębu pola karnego zdecydował się Janusz Maryniak. Etatowy strzelec Asterki posłał futbolówkę do siatki obok bezradnie interweniującego golkipera Zielonych. Gospodarzy pojedynku stać było na strzelenie honorowego gola. Po błędzie obrony w okolicach punktu jedenastki bramkę zdobył Marcin Gaweł. – Po raz kolejny okazało się, że aby wygrać starcie, Astra musi zdobyć minimum dwie bramki. Trzeba docenić bardzo dobrą grę gospodarzy. W tym spotkaniu skupiliśmy się na kontrach, co w ostatecznym rozrachunku dało nam komplet oczek – oznajmił Miller. – Zwycięstwo dedykujemy Jackowi Chromińskiemu. Życzymy mu szybkiego powrotu do zdrowia – dodał wiceprezes ds. sportowych Mariusz Ratajczak.

GOS Zieloni Koźminek – Astra Krotoszyn 1:2 (0:1)

BRAMKI: 0:1 – Mateusz Marciniak (29’), 0:2 – Janusz Maryniak (65’), 1:2 – Marcin Gaweł (93’)

ASTRA: Półtoraczyk – Olejnik, Domagała, Idkowiak – Potarzycki (87’ Grzywaczewski), Hylewicz, Szych, Sójka (55’ Krystek), Marciniak (77’ Krawczyk) – Maryniak, Nowak (65’ Swora)

Źródło: (GRZELO) - http://www.glokalna.pl

30-09-2012, 22:51